[O1] Centralny nie otwiera się

[bozena.gudzik]

lend, lend,

raz jeden jedyny?? Ja tak mam cały czas.Nie raz incydentalnie ,tylko 2,3,5 razy dziennie, różnie. Musze doczytać w instrukcji.

lend

masz dalej taki problem? w moim aucie czasem taki stan 1300 obr/min , duże spalanie chwilowe 5L/h, głośna/nienaturalna praca silnika, świst/szum spod maski trwa około 1 minuty, najgorsze że to nie jest powtarzalne i komp nic nie rejestruje. Jak dla mnie to nie jest prawidłowe zachowanie. Owszem w instrukcji (strona 126) jest o głośniejszej pracy po odpaleniu zimnego silnika (przez chwilę!) i jest to związane z hydraulicznym kasowaniem luzu zawoworowego - to obserwuję każdego dnia - trwa raptem 3 sekundy.

Forumowicze - zaobserwowaliście coś takiego w Waszych autach? ASO sugeruje, że "tak ma być", co do mnie w ogóle nie przemawia bo nie występowało na początku i brzmi oraz nie wygląda na zaprojektowaną funkcjonalność

[RMG]

[O1] Centralny nie otwiera się

Witam wszystkich, mam taki problem z centralnym zamkiem - dziś po zostawieniu samochodu na parkingu wracam i próbuję otworzyć auto a centralny nagle zamiast działać normalnie (działał ok od zakupu - prawie rok) otwiera mi zamki (słychać) i od razu zamyka. Drzwi mogę otworzyć tylko z kluczyka od strony kierowcy, jedynie bagażnik udaje mi się otworzyć zanim centralny "zdąży" zamknąć auto...
Niestety jestem na wyjeździe i nie dysponuję VAG-iem. Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem i czy jest jakaś szansa zdiagnozowania na szybko (co mogę zrobić?) czy raczej udać się do warsztatu? Powiem tylko że próbowałem odłączyć akumulator i nic to nie pomogło. A może ktoś z Was ma VAG-a w Iławie?

[g_rego_r]

w OII westwi78 miał taki kłopot że zamek mu nie reagował zupełnie na pilota: tzn. cyknął zamek ale mu nie zamykał wcale wozu. Nawet wybraliśmy się do serwisy ale w tym dniu jak nożem uciął wszystkie kłopoty zniknęły i tak o tej pory. Dodam że cała sytuacja miała miejsce jeszcze przed tymi ostatnimi mrozami.
Także jeżeli masz ori alarm z centralem to polecam albo fachowca albo ASO. Jeżeli jakąś samoróbkę to jakiegoś mechanika który kuma

[RMG]

No tego się nie spodziewałem ale cóż - chyba poprostu Szkodnik potrzebował snu :P dziś rano problem sam zniknął - tak jak sam się wcześniej pojawił Dzięki za sugestię - czyli u mnie było podobnie - więc pomogłeś Mam nadzieję że u mnie też nie wróci :szeroki_usmiech

[ Dodano: Pon 25 Sty, 10 22:48 ]
Dla zainteresowanych, problem powrócił i musiałem się wybrać do warsztatu - elektryk na Syreny 14 w Warszawie szybko zdiagnozował problem - niestety wiązka kabli w bagażniku trochę przegniła (w tym zamykanie klapy) no i się spięcie robiło. Wymiana wiązki załatwiła sprawę